Oryginalny post znajdziecie na blogu Fantasy w miniaturze.
Pierwsza tegoroczna edycja Figurkowego Karnawału Blogowego już za nami, więc przyszedł czas na podsumowanie dokonań. Chętnych do zabawy było wielu i wystawili mą cierpliwość na ciężką próbę. Czekałem na zgłoszenia do ostatniej chwili aby opublikować ten post, opłaciło się - 9 uczestników to niezły wynik!!!
- Wielebny Rafael wraz z synem Karolem przygotowali dwie takie oto prace. Chwała ojcu!
- Niezawodny QC również zawitał ze swoimi pacynkami.
- Trzecim uczestnikiem okazał się Mushroom któremu wspaniałomyślnie córa pozwoliła pomalować jeden model z całego zestawu ;)
- Potsiat natomiast pokazał nam poradnik jak stworzyć liście w które następnie możemy przyozdobić modele, ale uważajcie bo jak przesadzicie to będą już krzakiem... ot co!
- Nie śpiesząc się zbytnio na trzy dni przed upływem terminu zabawy i ja pokazałem swoją pracę. Ot taką czarownicę sobie zmalowałem ;)
- Wołek Zbożowy zaprezentował tego jegomościa który niby chowa się za pieńkiem... ja bym się jednak upierał, że on to schował się za tą wielgachną kuszą :D
- Natomiast Koyoth zawitał na salony FKB z piękną Driadą co to nie chciała się schować wśród Potsiatowych liści i wskoczyła w gąbkę. Co jej zresztą na dobre wyszło :D
- Stawkę blogerów zamyka Bahior, który musiał sięgnąć do najdalszych zakątków swego umysłu aby dostrzec to co miał przed oczami - czyli całkiem niedaleko ;)
W lutym FKB poprowadzi Wołek Zbożowy zapraszam do zabawy!!!